KĘPNO: Interwencja policji w Wydziale Komunikacji

We wtorek policjanci zatrzymali 62-letniego mieszkańca Kępna, który zniszczył w Starostwie Powiatowym w Kępnie maszynę wydającą bilety rezerwującą kolejkę do Wydziału Komunikacji. Dzień wcześniej na korytarzach starostwa doszło do szarpaniny między petentami.

Eskalacja napięć wśród interesantów tego wydziału sięga apogeum. Dochodzi do skrajnych przypadków, że pojawiają się osoby, które za odpowiednią opłatą dokonują rezerwacji miejsca. Problem podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Kępińskiego poruszył radny Michał Solecki, który przestawił najpopularniejszy ranking google. -  Wynika z rankingu, że jeżeli chcemy w tym starostwie załatwić jakąś sprawę, to lepiej unikać go z daleka, bo mamy w punktacji 1,6 na 5 pkt możliwych. To też jest miara państwa sukcesu niestety - mówił Solecki. - A co zbudowało taką opinię? Obrywa się państwu przede wszystkim za Wydział Komunikacji. To już trwa od wielu lat. Atmosfera tam sięga już zenitu. Możecie porównać sobie opinię do innych powiatów. U nas jest najgorzej mimo, że pracownicy tego wydziału robią, co mogą aby poprawić sytuację, ale jest ich zdecydowanie za mało. Rejestracja pojazdów przebiega fatalnie. Ludzie spędzają na korytarzach urzędu godziny i nie potrafią tej sprawy załatwić - zaznaczył radny Solecki, pytając także co w tej kwestii można zmienić, żeby sytuację rozwiązać, bo tak dalej być nie może.

Starosta Robert Kieruzal zwrócił uwagę, że głównym problemem są braki lokalowe. Nawiązał także do sprzedaży przez swoich poprzedników budynku gdzie kiedyś mieścił się ten wydział. - Nie możemy tutaj na ul. Kościuszki dobudować kolejnego biura, pawilonu, który pozwoliłby nam na ulepszenie i zmodernizowanie Wydziału Komunikacji. Zadałbym inne pytanie. Dlaczego Wydział Komunikacji musiał się przeprowadzić z ulicy Przemysłowej, gdzie było miejsce, parking i możliwości rozwoju. Dlaczego wówczas ktoś to sprzedał? - pytał starosta, podkreślając, że powiat nie ma takich miejsc, gdzie mógłby przenieść cały Wydział Komunikacji i usprawnić jego funkcjonowanie.

- Proponuję nie spychać winy na innych. Pan jest starostą i pan odpowiada za ten urząd. Ta ocena urzędu, to też moim zdaniem pana ocena. Pan powinien znaleźć sposób na rozwiązanie problemu a nie podawać przyczyny jego powstania i dlaczego się nie da. Cofa się pan i mówi, że 10 lat temu zapadła jakaś decyzja i teraz w ten sposób są obsługiwani petenci. Pan może już nie zdąży (koniec kadencji) ale nowy zarząd niech znajdzie jak najszybciej sposób, bo w takich warunkach pracować się nie da i ludzie nie mogą załatwiać swoich spraw w odpowiednim tempie. Trzeba znaleźć sposób a nie podawać powody dlaczego się nie da  - mówił radny Solecki.

Zarówno Roberta Kieruzala (startował w wyborach na wójta) jak i Michała Soleckiego (został radnym Gminy Kępno) od 2 maja nie zobaczymy w nowych strukturach samorządu powiatowego. Wszystko wskazuje na to, że problemem będzie musiała zająć się Alicja Śniegocka. To właśnie ona zostanie prawdopodobnie nowym starostą powiatu. Póki co na wtorkowej sesji zapewniała: - Nie ma w tym wydziale takiej wzburzonej sytuacji, jak pan tutaj przedstawia. Zdarzyła się wczoraj i dzisiaj. Nie chcę mówić o szczegółach, ponieważ policja prowadzi postępowanie. Powiem tylko, że w obydwu przypadkach udział wzięła ta sama osoba, a tak to problem jest opanowany  - zaznaczyła radna Śniegocka. Czy aby na pewno tak samo sytuację postrzegają mieszkańcy?